sobota, 28 lipca 2012

Przestój wakacyjny!


Lipiec wygląda marnie pod względem ilości wpisów. No cóż są wakacje i ostatnią rzeczą jaką chce się robić to siedzieć nad blogiem i dodawać nowe wpisy, bez konkretnego powodu. Przestój nie oznacza, że u mnie nic się nie dzieje... bo dzieje się i to sporo. 

Od początku lipca pracuję w firmie Universal Agent, czyli w zwyczajnym Call Center. Co prawda nie dzwonię do Polaków tylko Niemców, ale tym większy ubaw. Nasi sąsiedzi potrafią być zdecydowanie śmieszniejsi przez telefon niż my. Za 4 dni jadę również do Warszawy (jakby ktoś jeszcze nie wiedział), na koncert Madonny. Jestem podekscytowany ale nie powiem, że wizja ślęczenia pod stadionem cały dzień mnie troszkę dobija - cóż taki urok biletów stojących. Jakby tego bīło mało za 3 tygodnie czeka mnie kolejne popowe show - tym razem Lady Gaga. Fajnie, że wraz ze znajomymi jedziemy na koncert do Wiednia - nareszcie będę mógł pokazać im okolice, w której się wychowałem! Ha! Już nie mogę się doczekać. Mój krakowski pokój również przeszedł metamorfozę. Moja obsesja kolorami czerni i bieli nareszcie doszła do skutku. Remont kosztował mnie naprawdę mało pieniędzy a efekt końcowy bardzo mnie zadowolił. Ponad to planuję jeszcze w październiku jakiś wyjazd, tym razem taki by tylko leżeć kilka dni i nic więcej nie robić.... HA i zapomniałbym o najważniejszym - dostałem się na moje ukochane dziennikarstwo! To jest HIT ^^.



Więc tak chyba wygląda moja wizja tych wakacji. Powiem szczerze, że przez ten okres ani "5 Najidiotyczniejszych" ani "Sławni Inaczej" nie zobaczą swojej nowej odsłony. Każdy potrzebuje chwili przerwy - i ja też! Więc nie ma mowy o zawracaniu komuś głowy w takie upały. 

Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz